czwartek, 9 października 2014
JA MAM 2 POZWY OD szefów skarbca RUSSJANA I GRZEBINA.... ich chroni nasze prawo :)
czwartek, 9 października 2014
JA MAM 2 POZWY OD szefów skarbca RUSSJANA I GRZEBINA.... ich chroni nasze prawo :)
To nie tylko ja mam zastrzeżenia do przestępczej grupy PKF SKARBIEC GDAŃSK -DOBRA/POMOCNA/a ostatnio POŻYCZKI GOTÓWKOWE Z WARSZAWY ŻURAWIA 6-12
takich wpisów, przypadków jest 60 000....A CO NASZE ŚLEPE URZĘDY... DURNE PAŃSTWO ????
Poczytajcie RUSSJAN I GRZEBIN.... przecież wiecie o sobie więcej niż tu zamieszczane...
http://www.fakt.pl/oszukani-przez-pomocna-pozyczke-finansowe-pomocnej-pozyczki,artykuly,462587,1.html
POMOCNA POŻYCZKA
Uwaga! Firmy pożyczkowe kantują ludzi!
21.05.2014 05:38
aktualizacja: 21.05.2014 07:22
Słowa kluczowe: Amber Gold, Danuta Branecka, Gdańsk, Pomocna Pożyczka, afera finansowa, firma pożyczkowa, przychody Pomocnej Pożyczki, skarbiec, szybka pożyczka
ZOBACZ ZDJĘCIA.....
Oszustwo Skarbiec. Tomasz Rytych / newspix.pl W sidła finansowych cwaniaków wpadli m.in. Maciej Branecki (65 l.) i jego żona Danuta. Małżeństwo Braneckich z Kazimierza Dolnego, chciało pożyczyć 60 tys. zł. na remont domu. Przedstawiciele „Skarbca” obecnie "Pomocnej Pożyczki" zażądali wpłacenia 3 tys. zł. opłaty przygotowawczej.
Nawet 60 tysięcy poszkodowanych z całej Polski, a łączy ich jedno: potrzebowali pieniędzy, a banki nie chciały udzielić im kredytów. Chodzi o klientów firmy Pomocna Pożyczka, wcześniej występującej pod nazwą PKF Skarbiec. Firma kusiła, że pożyczki udzieli, ale ludzie nie tylko nie dostawali pieniędzy, ale tracili już te wpłacone. Pomocna Pożyczka zarabiała w ten sposób miliony!
Mechanizm kantu jest wyjątkowo bezczelny i prostacki: firma kusi atrakcyjną pożyczką na nierealnie niski procent, klient podpisywał umowę, ale warunkiem uzyskania pożyczki było wpłacenie opłaty przygotowawczej. Tyle że osoby, które pieniądze wpłaciły, bardzo często pożyczki wcale nie dostawały. A firma opłaty przygotowawczej nie oddała. W sidła finansowych cwaniaków wpadli m.in. Maciej Branecki (65 l.) i jego żona Danuta. Małżeństwo z Kazimierza Dolnego chciało pożyczyć 60 tys. zł na remont domu. Przedstawiciele Skarbca, obecnie Pomocnej Pożyczki, zażądali wpłacenia 3 tys. zł opłaty przygotowawczej. Barneccy pieniądze przekazali, ale kredytu nigdy nie dostali. – Czekaliśmy półtora miesiąca, potem dowiedzieliśmy się, że nie spełniamy warunków i kredytu nie dostaniemy – mówi Faktowi Danuta Branecka.
Na takich jak Braneccy finansowi „geniusze” z Gdańska zarabiali miliony. Jak wynika z danych, do których dotarł Fakt, firma Pomocna Pożyczka tylko przez sześć lat swojej działalności w okresie od stycznia 2007 do grudnia 2012 wygenerowała przychód sięgający 139 milionów złotych! Za 2007 roku przychód wynosił „tylko” 5,7 miliona, żeby w 2011 roku osiągnąć wysokość blisko 38,5 miliona złotych. Pomimo tego że wielu klientów zostało oszukanych, przez lata firma należąca do dwóch wspólników rozwijała się znakomicie.
POLECANE ARTYKUŁY
Szykuje się drugie Amber Gold BIZNES DWÓCH CWANIAKÓW Z GDAŃSKA...
Finansowi macherzy z Gdańska mogli wyłudzić pieniądze od nawet 60 tysięcy osób w całym kraju. Ludzie płacili 1,2 tys. złotych opłaty za pożyczkę, ...
TO KPINY Z PRAWA Oszust z Amber Gold działał sam!?
Po raz kolejny okazuje się, że najłatwiej wzbogacić się na nieszczęściu naiwnych, i często biednych ludzi.
Teraz cwaniakami zajmuje się prokuratura, ale całkiem możliwe, że pozostaną bezkarni, bo wszystko odbywało się zgodnie z podpisanymi przez naiwnych klientów umowami. Byłby to skandal – bo przecież w majestacie prawa nie można bezczelnie łupić słabych ludzi.
Mało brakowało, a Zygmunt Bachula (59 l.) z Tychów podzieliłby los tysięcy Polaków, którzy wpadli w sidła oszustów. – Dziękuję wam za ostrzeżenie. Nie wiedziałem, że tą firmą zainteresowała się prokuratura. Słyszałem o Amber Gold, ale o tej jeszcze nie – powiedział Faktowi wdzięczny Czytelnik. – Od jakiegoś czasu nie jestem w stanie związać końca z końcem, zawsze na coś brakuje. Mam niepełnosprawnego syna, którego leczenie sporo kosztuje i nie ma miesiąca, żebym wyszedł na zero.
Pan Zygmunt poszedł do biura Pomocnej Pożyczki, bo szukał kredytu poza bankiem. – Myślałem, że pożyczę kilka tysięcy złotych i w końcu stanę na nogi. Zawsze trochę się obawiam, że mogę zostać oszukany, ale banki już nie chcą mi dać kredytu. Jestem bez wyjścia – wyjaśnia.
Okazuje się jednak, że publikacja w Fakcie uchroniła go od jeszcze większych kłopotów.
Warto więc przypomnieć podstawowe zasady, dzięki którym oszuści nie nabiją nas w butelkę. Po pierwsze, sprawdź wiarygodność firmy. Możesz zaufać tylko tej, która objęta jest nadzorem finansowym państwa. Po drugie, dowiedz się, czy firma wymaga wniesienia wysokiego zabezpieczenia pożyczki, zanim zostanie ona udzielona. Nieterminowe spłacanie pożyczki może spowodować utratę zabezpieczenia, którego wartość najczęściej znacznie przewyższa kwotę zadłużenia.
>>> Szykuje się drugie Amber Gold
>>> Nowe oszustwo finansowe na 115 mln zł
A tu warto posłuchać nagrania o układach podległości, dyspozycyjności sędziego z rządem !!!
http://polska.newsweek.pl/w--newsweeku---kim-jest-sedzia-milewski,96038,1,1.html
W "Newsweeku": Kim jest sędzia Milewski?....................
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz